piątek, 26 grudnia 2014

Wredne dziewczyny

Tytuł: Wredne dziewczyny
Reżyseria: Mark Waters
Scenariusz: Tina Fey
Czas trwania: 1 godz. 37 min
Gatunek: Komedia obyczajowa

Każdy z nas to już kiedyś widział. Amerykańskie licea, jest podział na kujonów, mięśniaków, punków i wiele innych grup. Jednak królowymi szkoły jest zawsze kilka najpopularniejszych dziewczyn. Wszyscy chcą się z nimi przyjaźnić, mimo że są wredne i czuć od nich plastikiem na kilometr. W Illinois są nimi: Regina George, najwredniejsza dziewczyna na tej półkuli; Gretchen równocześnie bojąca się swojej przyjaciółki i starająca się jej podlizać oraz Karen słodziutka, ale głupiutka blondyneczka.

Gdy Cady Heron przyjeżdża do Ameryki, po dzieciństwie prawie całkowicie spędzonym w Afryce, orientuje się, że w licem jest przetrwać znacznie trudniej niż na sawannie. Zaprzyjaźnia się z plastikami, które złapały ją w swoje szpony i trudno się od nich oderwać. Poznaje również dwoje outsiderów -  Damiana i Janis, o której Regina rozpowiedziała plotki o jej mniemanym lesbijstwie. Cady chce pomóc nowej koleżance i w trójkę wymyślają plan zemsty. Plastiki myślą, że dziewczyna jest ich przyjaciółką, a tak naprawdę nie mają pojęcia, że ich rujnuje.

"Wredne dziewczyny" wyglądają na pierwszy rzut oka na głupią komedie dla nic nie wymagających od niego nastolatek. Wbrew pozorom jest on nakręcony dosyć dobrze i inteligentnie. Pokazuje jak wygląda życie w grupie z liderką na czele (sama nawet doświadczyłam, ale w mniej hardcorowej wersji) i jakie dziewczyny są dla siebie okropne. Potrafią być dla siebie niemiłe i wymyślać nieprawdziwe plotki, aby być jak "najlepsze" oraz nie wiadomo dlaczego zdobyć uznanie płci przeciwnej. Cady kompletnie nie rozumie takich zachować i porównuje je do życia zwierząt. Również nie widzę sensu takiego życia, ale co zrobić, zawsze tak było i będzie. Film był nakręcony 10 lat, a dzisiejsze produkcje pokazują podobną hierachię. Jeżeli ktoś chodzi do szkoły, a zwłaszcza do gimnazjum, to raczej wie co znaczy podział na "lepszych" i "gorszych".

Bardzo podobała mi się gra Lindsay Lohan, w roli głównej bohaterki. Wyglądała jakby nie miała pojęcia skąd się tu w ogóle wzięła - i tak miało być. Rachel McAdams po raz kolejny udowodniła, że jest świetną aktorką. Amanda Seyfried (która uwielbiam tak na marginesie) nie wyróżniała się za bardzo niestety, a aktorka grająca Gretchen świetnie wpadała w szał i piszczała (XD).

Film nie jest może jakimś arcydziełem, ale jest ciekawy i przyjemnie się go ogląda. Lekki, zabawny i  nie wymaga zbyt dużo myślenia. Jest jednym z lepszych filmów dla nastolatek i zajmuje zdecydowanie miejsce na wyższej półce w tym gatunku. Poleciłabym go tym, którzy nie wymagają za wiele i wszystkim dziewczynom/kobietom, bo dla chłopców się raczej nie nadaje ;)


9 komentarzy:

  1. Oglądałam ten film kilka razy i podoba mi się. Bardzo lubię większość filmów z Lindsay Lohan :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny film ; )
    bajeerancko.blogspot.com - Zapraszam na rozdanie ; D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę go obejrzeć ;)
    Może obs/obs? :)
    Jeśli tak to zacznij i daj mi znać :)
    http://lonnelly-inspirations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam ten film jednen raz i odrazu się w nim zakochalam.Film godny polecenia ^^
    obserwuję
    nicole-nikolaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałam ten film - świetny! :)

    http://nikoladrozdzi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam wszystkie części. Dziewczyński film! :) Polecam.

    Bardzo fajny blog!! :) .
    -------------------------------------------
    Kliknęłabyś w banner sheinside w bocznym pasku,?
    Mój Blog - klik!
    Ja się zrewanżuję tym samym lub obserwacją( jak mi się spodoba twój blog! .
    napisz jak kliknęłaś w banner sheinside w ostatnim poście.! ( sprawdzam ).
    --------------------------------------------------------------

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie oglądałam go, ale może przez te wolne dni jeszcze zdążę :)
    http://przyszopceuszatych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Mają dla mnie duże znaczenie i zachęcają do dalszej pracy :)