czwartek, 8 stycznia 2015

"Ale z jakiegoś powodu tu jesteś."

Zapewne słyszeliście o Matthew Quick'u. "Poradnik pozytywnego myślenia" książka jego autorstwa, która stała się bestsellerem, zyskała miliony fanów, została zekranizowana i jest to najczęściej kojarzona z nim powieść. "Poradnika" nie czytałam, ale ostatnio poznałam inną książkę tego pana. Jeśli Quick zawsze tak pisze, proszę, dajcie mi natychmiast wszystkiego jego dzieła.

"Niezbędnik obserwatorów gwiazd" opowiada historię Finleya McManusa. Chłopak nie wyróżnia się z tłumu, może poza tym, że jest jedną z niewielu białych osób w szkole i gra w szkolnej drużynie koszykówki. Finley mało mówi, jest skryty w sobie i nie lubi zadawać się z ludźmi. Jego życie jest niezbyt kolorowe. Mama chłopaka nie żyje, o czym nie mówi się w domu, jego dziadek nie ma nóg, a ojciec pracuje na nocne zmiany, po czym odsypia w dzień. Do tego mieszka w Bellmont, niezbyt przyjemnym miasteczku, w którym na każdym rogu można spotkać narkomanów, irlandzką mafię i innych podejrzanych typków. Jedyne co trzyma Finleya w tym miejscu to jego dziewczyna Erin i koszykówka, czyli jego druga miłość.
Chłopak właśnie zaczyna ostatni rok szkoły. Wszystko miało być tak, jak zawsze. Jednak jego monotonne życie zmienia pewna osoba... Numer 21.

Książka wbiła mnie w ziemię i cały czas siedzi w mojej głowie, a przeczytałam ją przed Świętami. Połknęłam ją w jeden wieczór i nie wyobrażam sobie czytania jej z przerwami. Nie potrafiłam się oderwać, byłam dosłownie jak zaczarowana. W jednej chwili wszystko wokół przestało mnie obchodzić. Liczył się tylko los Finleya. Kiedy skończyłam szczerze mówiąc miałam mylne odczucia. Jednak nie pozostały one na długo. Wydaje mi się, że było tak przez dosyć osobliwy styl powieści. Jest po prostu wyjątkowa. Jedyna w swoim rodzaju. Byłam zaskoczona, z jednej strony tym, co się działo, jak akcja zaczynała mnie coraz bardziej wciągać. Z drugiej strony, zmylił mnie opis z tyłu książki. Spodziewałam się po nim historii typu "on kocha ją, ona jego, nie wszystko jest cacy, ale i tak ze sobą będą". Tymczasem dostaję mądrą, szczerą, prostą a zarazem trudną powieść. Nie spodziewałam się takiego obrotu wydarzeń.
"Niezbędnik" bardzo mi się spodobał i na pewno do niego powrócę. Utożsamiłam się z Finleyem, poczułam się jakbym go znała i po części nim była. Polecam, ale czytajcie ze skupieniem. Książka jest GENIALNA. Tak naprawdę nie wyraziłam w tej recenzji wszystkiego co czuję, po prostu nie potrafię.

Mam dla was kilka cytatów z "Niezbędnika".
"[...] dla człowieka z młotkiem w ręce wszystko wygląda jak gwóźdź."
"Czujesz czasem, jakbyś nie był wewnątrz tą samą osobą, którą jesteś na zewnątrz?"
"Zawsze mogę spojrzeć w kosmos i się zachwycić, bez względu na to, co się dzieje. A gdy spoglądam w górę, moje problemy robią się takie małe. Nie wiem czemu, ale zawsze czuję się wtedy lepiej."
"Nie zawsze można wybrać rolę, jaką będzie się odgrywać w życiu, lecz cokolwiek by ci się trafiło, dobrze tę role grać najlepiej, jak się potrafi(...)"
" [...] obchodzisz innych ludzi tylko wtedy, gdy możesz pomóc im wygrać. Jeśli nie możesz tego zrobić, przestajesz się liczyć."   
„Pewnego dnia nadarzy się twoja szansa. Pomyśl o Harrym Potterze. Jego życie jest koszmarne, ale pewnego dnia dostaje list, wsiada do pociągu i wszystko się u niego odmienia. Staje się lepsze. Magiczne.
- To tylko fikcja.
- Tak jak my. My też jesteśmy fikcją.”
"Można się zatracić w powtarzaniu - wyciszyć myśli."
"- Nie jesteś dumny z tego, że twoja dziewczyna potrafi komuś nieźle dowalić?"
"- Właśnie dostałem bilet do Hogwartu."
"- Bądź dla siebie dobry, Finley. Życzę ci pięknego życia."

Czytaliście "Niezbędnik obserwatorów gwiazd"? Co o nim sądzicie? A może znacie inne książki pana Quicka?

 

10 komentarzy:

  1. Mam zamiar przeczytać :)

    Dodasz komentarz? Będzie mi bardzo miło. :)
    malinowe-ciasto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i "Niezbędnik", i " Poradnik". :D
    Chyba wiem na czym polega geniusz tej książki. P.Qiuck jest po prostu tak spokojny, bezwzględny, bezkompromisowy i jednocześnie tak prosty jak samo życie.
    ~Księżycowa Pani

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poleciłabyś "Poradnik"?
      Świetnie to ujęłaś :)

      Usuń
    2. Tak, uwielbiam "Poradnik". Nie mogę powiedzieć czy jest lepszy od "Niezbędnika", bo to bezcelowe porównywanie, ale szczerze polecam. :3 Jeśli chcesz to moja recenzja:
      http://sztukaswiatlemdladusz.blogspot.com/2014/11/28-poradnik-pozytywnego-myslenia.html

      Usuń
  3. Nie czytałam, ale z tego co napisałaś wydaje się świetna. Myślę, że w najbliższym czasie po nią sięgnę :)
    http://oliviasmith97.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tej książce. Dzięki Tobie jestem jej bardzo ciekawa, więc jak tylko będę miała okazję ją przeczytać to na pewno to zrobię :)

    http://alia-and-tesa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam,ale po tym poście się skuszę XD

    http://moszovska-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam tej książki, jak i Poradnika pozytywnego myślenia. Wszyscy się zachwycają twórczością autora, a mnie ciągle do niego nie po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. Mają dla mnie duże znaczenie i zachęcają do dalszej pracy :)